Tanie odpluskwianie mieszkań Łódź!

Powyższym hasłem reklamowym promuje się wiele łódzkich firm świadczących usługi dezynsekcji (usuwania pluskiew, prusaków, karaluchów). Podczas kontaktu telefonicznego chwalą swoje metody pracy, a o firmach konkurencyjnych często wypowiadają się w sposób – delikatnie mówić – nieprzychylny. Umniejszają ich dokonania, wyśmiewają ceny, a nawet używają zwrotów „No drogo biorą, bo to kombinatorzy i oszuści, łasi na pieniądze”. Osoby, które w większości nie znają realiów tej konkretnej branży (czemu trudno się dziwić) uznają, że faktycznie – coś w tym może być. I decydują się na wybór firmy taniej, której przedstawiciele w sposób – zdawałoby się – logiczny, prezentują swoje argumenty. Jest jednak pewne ALE, którego od takich właśnie przedsiębiorców z pewnością nie usłyszmy.

Tania dezynsekcja to oszczędność?

Wręcz przeciwnie. Dlaczego? Z kilku powodów, które pozwolimy sobie teraz w możliwie przystępny sposób omówić. Mianowicie:

• preparaty do dezynsekcji kosztują i nie są to sumy rzędu kilku złotych – w dobry środek trzeba po prostu zainwestować pieniądze;
• praca osoby przeprowadzającej dezynsekcję to kolejne koszty – dojazd do Klienta, dokładne przeprowadzenie usługi w każdym zakątku mieszkania (to czas, za który Klient również płaci);
• aby móc „wyjść na swoje” przy podawaniu cen za dezynsekcję kwoty rzędu 180 złotych, wiele firm oszczędza na preparatach lub je rozcieńcza, zmniejszając tym samym ich skuteczność;
• aby zarobić więcej przy proponowanych stawkach, jeżdżą od Klienta do Klienta, co zwykle sprawia, że niewiele mieszkań jest zdezynsekowanych poprawnie (a co za tym idzie – problem insektów prędzej czy później powróci).

Jeden z naszych Klientów zgodził się na wykorzystanie jego historii w tym materiale, zatem zacytujemy otrzymanego od niego maila (z usunięciem nazwy firmy konkurencyjnej, ponieważ nie jest naszym zamiarem atakowanie konkretnych przedsiębiorstw, a jedynie zwrócenie uwagi potencjalnych Usługobiorców na podejrzane oferty).

Jak napisał Krystian Grajcarek: „Kiedy w moim domu pokazały się pluskwy zacząłem szybko wyszukiwać w sieci firm mogących pomóc mi w usunięciu robaków z domu, a było to kilka pomieszczeń. Najgorzej wyglądała sypialnia i trzeba było na noc przenosić się do salonu, inaczej rano na nogach pojawiały się czerwone plamy po ugryzieniach. Wykonałem ze dwa telefony i byłem miło zaskoczony, gdy firma (…) przedstawiła ofertę w wysokości 180 złotych i to za wszystkie pokoje! Pan (…) był miły, sprawiał wrażenie człowieka kulturalnego i godnego zaufania. Przyjechał w wyznaczonym czasie i spryskał jakąś cieczą pokoje. Tydzień nie minął, znów byliśmy w punkcie wyjścia. Zadzwoniłem z reklamacją i żądałem wyjaśnienia, bo przecież obiecywano mi, że to żaden problem. Pan (…) był już mniej uprzejmy, ale zgodził się przyjechać raz jeszcze i tym razem wziął 150 złotych. Nic to nie zmieniło. Dopiero Państwa firma i Pan Nikodemski w szczególności, wyjaśnił mi jak należy wykonywać zabieg i z czego wynikają wyższe ceny. Zapłaciłem za cały dom niecałe 400 złotych, ale czuć było w powietrzu że środki zostały rozpylone, kręciło w nosie, nie to co przy firmie (…). Drugi raz po bodaj dwóch tygodniach Pan Nikodemski przyjechał ponownie, nic nie dopłacałem, środek został znowu rozpylony i od tamtego czasu jest nareszcie spokój. Przekonałem się dosłownie na własnej skórze, że nie warto oszczędzać na tego typu usługach”.

Skoro tanio się nie da, skąd niskie oferty?

Odpowiedź jest prosta – zdobycie jak największej liczby Klientów i zainkasowanie jak największych kwot uzbieranych od kolejnych osób, które szukając pomocy nie przeprowadzają dokładnego rozeznania na rynku i dają się oszukać (za co trudno je winić – niemal każdy przecież, zwłaszcza w czasie pandemii, stara się wydawać jak najmniej).

Dlatego zanim wpadniemy w zachwyt, bo pan z firmy X jest taki miły, pan z firmy Y ostrzega przed oszustami, pan Z proponuje niską cenę, powstrzymajmy na chwilę emocje i sprawdźmy jakie stawki w branży realnie obowiązują. Z tak przeprowadzonego badania na własną rękę wyjdzie nam czarno na białym, że zdecydowana większość firm, która na łódzkim rynku istnieje od lat, przeprowadza dezynsekcję w graniach od 200 zł wzwyż. W czasie kontaktu telefonicznego rzetelne firmy przeprowadzają bardzo szczegółowy wywiad, dopytując między innymi o:

• powierzchnię mieszkania;
• najbardziej zainfekowane pomieszczenia;
• czas, w którym Klient pierwszy raz zauważył problem

Często umawiają się także na spotkanie, by po oględzinach lokalu ustalić z jego właścicielem wiążącą wycenę.

Skuteczna dezynsekcja kosztuje

a wynika to z omówionych wcześniej kwestii – zakupu środków chemicznych, dokładnego rozprowadzenia ich w mieszkaniu, ponowienia usługi po okresie dwóch tygodni (co jest wliczone w cenę). Jeśli konieczne jest usunięcie z mieszkania mebli trudnych do odratowania (ilość gniazd szkodników jest w nich tak duża, że właścicielowi nie będzie opłacało się walczyć o dany mebel), uczciwy przedsiębiorca postawi sprawę jasno. Odpowie też na wszystkie pytania i pozostanie w kontakcie ze swoim Zleceniodawcą.

Dlatego zanim podejmiemy decyzję o wyborze najtańszej oferty, zastanówmy się czy przypadkiem – mówiąc kolokwialnie – nie wyrzucimy pieniędzy w błoto. Bo na przykład za miesiąc problem powróci i okaże się, że zmuszeni jesteśmy skorzystać z usług firmy droższej, ale po prostu skutecznej. Jeśli i Państwo mają problem z insektami, zachęcamy do kontaktu telefonicznego: 732-998-151