Zwykle to w okresie czerwiec-październik, pojawia się w miastach większa populacja różnego rodzaju insektów – głównie pluskiew. Wielokrotnie zdezorientowani Klienci naszej firmy tłumaczyli, że nigdy wcześniej nie mieli problemów z pluskwami, podpytywali sąsiadów o sytuację w ich mieszkaniach i na własną rękę usiłowali wytępić nowych „lokatorów”. Co, jak udowadnialiśmy w wielu naszych wpisach, jest metodą mało skuteczną i mającą szansę powodzenia tylko wtedy, gdy pluskiew jest niewiele, szybko uda się dostrzec problem i regularnie te insekty „łapać” i zabijać. Zwykle jednak łatwo jest przeoczyć pojedyncze osobniki, które z czasem zaczynają składać jaja i problem urasta do rozmiarów, z którym poradzić sobie może tylko firma zajmująca się przeprowadzaniem dezynsekcji.
Jeśli problem dotyczy tylko jednego lokalu (nie występuje u sąsiadów, więc insekty nie przedostały się do wnętrza choćby przez przewody wentylacyjne), najtrafniejsza w większości przypadków odpowiedź to: zostały do domu „przyniesione” z zewnątrz. I choć oczywiście może się zdarzyć, że pluskwa „przeszła” na nowego żywiciela z odzieży innego (obok którego staliśmy w tramwaju czy autobusie, w kolejce na poczcie itp.), to zjawisko, o którym wspominamy na początku wpisu (zwiększona liczba pluskiew w miastach w okresach lato-jesień) często wiąże się z
przywiezieniem pluskiew… z wakacji
Zwykle wyjeżdżając na urlop nie zatrzymujemy się w pięciogwiazdkowych hotelach – wybieramy raczej pensjonaty czy domki gościnne, nie dostrzegając nawet, że wprowadzamy się do miejsca zasiedlonego przez pluskwy. Ewentualne czerwone, swędzące plamki na skórze, interpretujemy jako „pokąsanie przez komary”. Tymczasem prawdziwymi winowajcami mogą być właśnie pluskwy łóżkowe, które (nawet w czystych na pierwszy rzut oka pokojach gościnnych), wiodą swój żywot – od urlopowicz do urlopowicza.
Pamiętajmy, że pluskwy to insekty, które bez trudu przetrzymają długą podróż w zamkniętych bagażach (w tym podróż samolotem!). Jeśli zatem chcemy zmniejszyć ryzyko, że wraz z nami do domu wrócą niepożądani „urlopowicze”, już po przyjeździe na miejsce wypoczynku postarajmy się dokładnie obejrzeć miejsce, w którym spędzimy wolny czas. Ulubiona przez pluskwy pościel zazwyczaj jest świeża (podczas prania insekty te giną), ale nie oznacza to, że nie znajdują się one wewnątrz łóżek, w szparach przypodłogowych czy za listwami. Jeśli zauważymy na ciele drobne, czerwone plamki (które mogą, ale nie muszą swędzieć) nie obarczajmy od razu winą komarów. Uważniej rozejrzyjmy się po zajmowanej przestrzeni, ponieważ takie plamki mogą być pierwszym sygnałem obecności pluskiew w naszym otoczeniu. O tym, jak rozpoznać pluskwę domową, przeczytają Państwo we wpisie Pluskwa domowa – najważniejsze informacje.
Gdy szykujemy się do powrotu z wakacji, uważnie obejrzyjmy:
1. Walizki i plecaki (zaglądając również do kieszonek i pod podszewki);
2. Z uwagą pakujmy ubrania (każdą sztukę odzieży dobrze jest przejrzeć), również te „znoszone”, przeznaczone do prania (które zwykle odkładane są oddzielnie lub wkładane do osobnych torebek/reklamówek);
3. Przejrzyjmy kosmetyczki i wszystkie przedmioty, do wnętrza których mogły przedostać się pluskwy (lepiej dmuchać na zimne);
4. Dokładnie obejrzyjmy własne ciało (tak, jak po powrocie z lasu, pod kątem znajdowania się na nim kleszcza). Pluskwy niezwykle często traktują właśnie człowieka jako środek „transportu”;
5. Jeśli podróżujemy samochodem, również warto uważnie przejrzeć jego wnętrze, zajrzeć pod fotele, sprawdzić tapicerkę;
6. Po powrocie do domu i rozpakowywaniu walizek, powtórzmy wszystkie powyższe czynności (ale w odwrotnej kolejności).
Dzięki własnej uwadze i świadomości, że powrót z wakacji może uprzykrzyć nam „gapowicz”, który postanowił wrócić wraz z nami, zmniejszymy ryzyko, że przewiezione przez nas, nieliczne pluskwy, zaczną rozmnażać się w naszym domu i staną się poważnym problemem. Takim, z którym prędzej czy później trzeba będzie zwrócić się o pomoc do profesjonalnej firmy, która przeprowadzi dezynsekcję.
Jeśli mają Państwo dodatkowe pytania, chcą upewnić się jakie kroki podjąć, by uniknąć nieprzyjemności w postaci przetransportowania z urlopu insektów, zachęcamy do kontaktu telefonicznego i rozmowy z pracownikiem naszej firmy. Podobnie – jeśli zauważyli Państwo w swoim domu pluskwy, których jeszcze kilka tygodni wcześniej nie dało się dostrzec, prosimy o kontakt. Im wcześniej zostanie przeprowadzona dezynsekcja, tym mniejsza szansa na to, że nad liczbą nowych „lokatorów” stracimy kontrolę. Numer telefonu do naszej firmy to 732-998-151– zachęcamy do kontaktu!
Przeglądając naszą stronę akceptują Państwo postanowienia zawarte w polityce prywatności. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.